Z tego świata nie chciało się wychodzić, uwierzyliśmy! Byliśmy w tej kaplicy, byliśmy na cmentarzu, spotkaliśmy się z Gustawem w domu księdza.
Niezwykłe widowisko, wspaniały musical według wizji Karola Pilarskiego, który przeniósł nas w tajemniczy świat Dziadów; feria barw, szał romantycznej miłości, widma, upiory, wszystko to podane z dużym wyczuciem słowa i muzycznym smakiem – odpowiednio liryzm, dramatyzm i rozrzewnienie poszczególnych partii musicalu wciskał widza w przysłowiowy fotel.
Była wina, musiała być kara, ale jakże współczuliśmy biedzie grzesznika, z którym wszyscy mogliśmy się identyfikować. Refleksja nad przemijaniem i kruchością ludzkiego losu towarzyszyły nam nie tylko podczas musicalu Dziady, ale długo jeszcze po spektaklu. Dziękujemy!
Anna Sobiejewska